[Muzyka] Garść nowości: Rag’n’Bone Man & P!nk, Charlotte Cardin, Delta Maid

Koment: Dziś króciutko. Kwiecień plecień szarga pogodą niemiłosiernie i po kilku dniach grillowania w upale, spadł w mojej okolicy śnieg. Mózg się od tego męczy, więc i muzyka spokojniejsza, czyli umysłowych wyciszaczy ciąg dalszy. Zapraszam.

Rag’n’Bone Man & P!nk “Anywhere Away From Here”

“Czasem zamykam oczy i śnię, że jestem gdzie indziej. Wszędzie, byle nie tu.” Czyżby próba stworzenia hymnu dla odizolowanych pandemiczną kwarantanną? Przyznam szczerze, że kiedy przeczytałem o współpracy Rag’n’Bone Mana z P!nk, spodziewałem się rockowej bomby. A tymczasem, tej naładowanej smutkiem ballady nie powstydziłaby się Adele. Dobrze to, czy źle, sam nie wiem. Póki co zestawiam oczekiwania z rzeczywistością i cieszę się trochę, że „Anywhere Away From Here” brzmi lepiej, niż najnowszy singiel London Grammar.

Charlotte Cardin “Sad Girl”

“Ostatnim razem, kiedy sprawdzałam “zawsze” nie kończyło się nigdy”, śpiewa Charlotte Cardin. Słodko-gorzka piosenka, ozdobiona coraz odważniejszym głosem wokalistki, robi największe wrażenie interpretacją tekstu właśnie. Od delikatnego wstępu, po zachrypnięty finał, z początku zduszone emocje wylewają się strumieniami. Chowając się za postacią tytułowej „Sad Girl” Charlotte wyśpiewuje złość i poszarpany ból. Miłość w muzyce pop. Nie takie to jednak oczywiste.

Delta Maid „Static Feels”

Wywiad z Deltą Maid mogliście przeczytać na tym blogu przy okazji wydania jej poprzedniej płyty. „Static Feels” to ten sam ciepły wokal i lekkie muzyczne retro. Bardzo przyjemny wyciszacz i kilka ciekawych wokalnych przyciągaczy uwagi. Takie piosenki potrzebne są w chwilach całkowitego odseparowania od otoczenia i docenia się jej tym bardziej, im zmęczenie większe i potrzeba zamknięcia oczu silniejsza.

Photo: Dragos Gontariu / unsplash